poniedziałek, 31 sierpnia 2015

Twierdzenia kasztelana

5 + 5 może być 10, ale może być 4. Zależy od punktu widzenia, a skoro zmienia on nawet matematykę, królową nauk to może warto się zastanowić czy nie zmienia wszystkiego?

Wersja dla początkujących:
Mam pryszcza na środku nosa. Niby niefajnie, ale jeśli spojrzeć na to z innej perspektywy... Ktoś inny może mieć dwa pryszcze, więc chyba nie jest tak najgorzej...

Wersja HARD dla takich, jak ja:
Spłonął mi dom. Bezdomnym nie miałoby co spłonąć...

Bez względu na to, która wersja was dotyczy, morał jest taki sam... a właściwie jest to kilka morałów:
1) patrząc z różnych perspektyw można otrzymać różne oceny sytuacji
2) pocieszanie się czyimś nieszczęściem jest nieetyczne, ale pomaga, a czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal
Z pewnością można  by wciągnąć z tego jeszcze kilka innych mądrości, ale te dwie mogą okazać się dość istotne, szczególnie dla tych, którzy jutro zaczynają rok szkolny. Nie narzekajcie, dzieci w Afryce nie mają szkół :)

*ta mina  → :) to twarz nienawiści, wyraża wiele emocji, ale żadnych pozytywnych, w tym wypadku to diabelski uśmiech egoisty :) *

A kiedy już minie rozpoczęcie, poznacie plany swoich lekcji - na które i tak nie będziecie pewnie chodzić - spojrzycie z nienawiścią na klasy, korytarze i nauczycieli-zwyrodnialców, pełnoletni mogą iść na 4 piwa za 10 złotych, a młodsi na ciastko... i tak wiem, że pójdziecie na piwo, nieletnie bachory :') cieszę się, że wyrasta nam społeczeństwo równie parszywe jak władze kraju :)

Siła woli

   Zaczynając jakąś twórczość i jej udostępnianie liczymy, że dotrze ona do szerszej publiczności. Na początek wystarczy kilka osób, słuchaczy, których uwagę uda skupić się choć na chwilę.
   Z blogiem też tak jest. Konkurencja wciąż rośnie i coraz trudniej się przebić... podobno. Wychodząc z założenia, że silna wola, systematyczność i pomysł wystarczą do zdobycia pierwszych fanów/czytelników/obserwatorów jest się:
1) optymistą
2) zmotywowanym i chętnym do działania i dzielenia się swoją twórczością
3) znudzonym, więc udostępnia się coś z nadzieją, że świat to zauważy

Nie wiem, które z nich dotyczy mnie, ale prędzej czy później to się okaże.

*właśnie patrzę na reklamę TVN "Wesołowska i mediatorzy" i zastanawiam się, ile jeszcze gówien pojawi się w polskiej telewizji..?*

Przepraszam za ten przerywnik, ale czuję silną potrzebę wyrażenia mojej irytacji. Jeśli chodzi o mass media miętoszące mózgi najmłodszym obywatelom, którzy pochłaniają wszystko jak gąbki, jest strasznie przewrażliwiona.

Więc jeśli macie dużo czasu, zżera was nuda, chcecie poznać inne punkty widzenia na różne, mniej lub bardziej poważne tematy, albo skończyły wam się książki to zapraszam. Postaram się zwalczyć mój sarkastyczny humor, pomijać złośliwości i chamstwa, dostarczyć wam wiedzy, rozrywki, zajęcia i poruszyć wasze mózgi w jakikolwiek sposób.

Pere H.